Forum www.baltofilm.fora.pl Strona Główna www.baltofilm.fora.pl
Forum o filmowym i prawdziwym Balto, o Alasce jego czasów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

O nas choć czasem bez nas... Czyli Alaska Psy i Nome

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.baltofilm.fora.pl Strona Główna -> Prawda o Alasce / Różne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iditarod
Administrator



Dołączył: 25 Lut 2011
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 23:36, 06 Lip 2011    Temat postu: O nas choć czasem bez nas... Czyli Alaska Psy i Nome

Jest to w pewnym sensie kontynuacja tego co było zamieszczone w tym temacie w dziale Wolne rozmowy...


No i stało się...
Z różnych powodów dostałem informację, że istnieje nieco inna, autorska wersja tej historii. Zamieszczam ją tutaj. Czy lepsza czy gorsza - można ocenić samemu.
Z racji braku zgody na publikację zdjęć, będzie zamieszczony sam tekst, co być może nieco utrudnić czytanie, ale mam nadzieję, że nie uniemożliwi.


Co roku na początku marca rusza jeden z najdłuższych, a na pewno chyba najtrudniejszy wyścig Alaski i świata – Iditarod Trial Sleddog Race. Trasa rajdu obejmuje ok. 1150 mil. Jest to wyścig psów zaprzęgowych, odbywający się co roku od 1973 roku. Jego historia sięga jednak o wiele dalej, sięgając pamiętnej zimy 1925 roku i tego co działo się wówczas w Nome. Mieście leżącym na krańcu świata, nad morzem Beringa. Wówczas wybucha tam epidemia dyfterytu, której rozprzestrzenieniu się zapobiegły właśnie psy zaprzęgowe, oraz ich przewodnicy, lub jak czasem się ich określa maszerzy [od ang. słowa musher[s]...]. Aby zrozumieć to co się wówczas stało, trzeba choć trochę poznać samą Alaskę, Alaskę jakiej już nie ma, Alaskę jaka istniała w zasadzie do roku 1930, może końca lat 30-tych, Alaskę która tworzyła miasta w ciągu miesiąca, Alaskę której miasta umierały w ciągu tygodnia... Terytorium, na którym było więcej szlaków dla psów zaprzęgowych niż linii kolejowych i dróg razem wziętych...

Z kart historii

Alaskę dla świata białego człowieka odkrywają Hiszpanie, około połowy XVII w Setkę lat później, także Rosjanie przekonują się, że ten ląd od Syberii od wybrzeży na Dalekim Wschodzie dzieli odległość wręcz symboliczna. Ten fakt odkrywa Rosjanin polskiego pochodzenia: Pawłucki. W 1741 r. dalsze wyprawy w tym m.in. V. Berimga [Duńczyka na służbie Rosjan] i A Czirkowa – potwierdzają, że ląd jest naprawdę niedaleko, dają pierwszy zarys wybrzeży, a także najważniejszą rzecz: teren ten można zasiedlać. Jeszcze w XVIII wieku zostaje założona pierwsza faktoria na wyspie Kodiak, oczywiście po uprzednim wymordowaniu żyjących tam autochtonów, niemal na przełomie wieków [1799] - osada Sitka, która przez ponad sto lat, do 1906 r. jest stolicą tego terenu. Ta ostatnia osada początkowo nosi nazwę Archangielsk, potem po spaleniu po 3 latach – Nowy Archangielsk. Wraz z przybyciem Rosjan, docierają nieznane dla miejscowych mieszkańców wszystkie choroby związane z białym człowiekiem które bardzo mocno doświadczają ich populację. Niektórzy szacują że walki z Rosjanami i choroby przezeń przywleczone niszczą niektóre populacje nawet w 80%... Jeszcze w 1799 r. pasierb Szelikowa, jednego z tych którzy badali te tereny, N. P. Rezanow otrzymuje monopol na handel skórami i na handel na tym terenie. Już na początku XVIII wieku przeszło trzy czwarte rosyjskich skór sprzedawanych w Ameryce pochodzi z Alaski. Nowe faktorie są zakładane także w głębi lądu. Wraz z nimi nowe wyprawy, pozwalają na rzeczywistą eksplorację nieznanych terenów. Liczba Rosjan którzy się osiedlają do początków lat 30 tych sięga siedmiuset. Wraz z nimi przychodzi prawosławie. Do dziś w Sitce znajduje się katedra p.w. św. Michała, a większość ochrzczonych Indian – do dziś wyznaje prawosławną odmianę chrześcijaństwa.
Na początku XVIII wieku, pod koniec drugiej dekady – pretensje do tych terenów zgłaszają Hiszpanie, ba obejmują nawet teoretycznie we formalne władanie. Niestety nie są już tą potęgą, którą byli kilkaset lat wcześniej. Także Brytyjczycy w trakcie różnych wypraw podejmowanych w podobnym okresie odkrywają dla siebie i świata kolejne zatoki i wyspy, próbując dotrzeć do północnych wybrzeży Alaski – bezskutecznie. W wyniku podpisanych umów z Rosją – mogą się osiedlać na terenie Alaski, jednak nie mogą przekroczyć równoleżnika 54 40’. Mimo brutalnych działań, Rosjanom nigdy tak naprawdę nie udaje się spacyfikować rdzennych mieszkańców tych terenów, a w latach 50-tych ich opór wzrasta. Ginie coraz więcej Rosjan, coraz mniejsze są zyski jakie przynosi ten kraj. W tym samym czasie, William Seward, ówczesny senator stanu Nowy Jork wpada na pomysł by zaproponować Rosjanom wykupienie Alaski. Transakcja może się udać, gdyż Rosja uwikłana wojnę krymską cierpi na brak gotówki i nie ma głowy do odległych terenów. Bardzo mocno naciska na wykup tego terenu. Z racji tego jak postrzegano Alaskę, dość szybko zyskuje ona przydomek ‘lodówki Sewarda”. W USA wybucha wojna secesyjna, zaś Seward zostaje sekretarzem stanu, najpierw u A. Lincolna, potem u jego następcy A. Johnsona. Wojna się kończy, a on nadal naciska wykup Alaski. Transkacja dochodzi do skutku 30 marca 1867 roku, za cenę 7,2 mln dolarów. Flaga amerykańska zostaje zatknięta 18 października, który to dzień następuje po 6... Dzieje się tak z powodu zmiany kalendarza. Z juliańskiego na gregoriański. Alaska zyskuje nowe miano: „ogród [wybieg] misiów polarnych Johnsona”. Początkowo jedyne zmiany jakie następują – to zmiany departamentów jakie się zajmują tym terenem. Początkowo jest to Armia St. Zjedn, potem Departament Skarbu, w końcu Marynarka St. Zjedn. Senat ocenia liczbę mieszkańców na ok. 50 tys. , z tym że szacunki zaczynają się od 10 tys... Jakiekolwiek większe zmiany następują dopiero w 1884 roku – teren ten otrzymuje miano dystryktu.

Wcześniejsze niemal 20 lat przyniosło tylko rozkaz wydany jeszcze przez armię a dotyczący pociągnięcia linii telegraficznych do istniejących już faktorii czy ośrodków miejskich. W wielu wypadkach stanowi to pretekst do badań wnętrza tego terenu, gdyż prace następowały szybko, do końca XIX wieku obejmując wszystkie istniejące osiedla, a także podział terenu na cztery części, który zachował się do dziś.
W 1906 roku stolica zostaje przeniesiona do Juneau. W 1912 r. Alaska zostaje terytorium. Bardzo szybko okazuje się, że wiąże się to z przymusami wywozu, czy transportu ograniczającymi rozwój tych terenów. Kolejna zmiana statusu nastąpi na przełomie lat 50 tych i 60 tych... W 1923 roku tereny Alaski wizytuje ówczesny prezydent Harding, lecz nie oznacza to, że nastąpią jakieś zmiany w statusie tego terenu. Nadal jest on postrzegany z perspektywy : jak wykorzystać to co jest, jak szybko zarobić pieniądze, a potem wyjechać...

Już nie „lodówka Sewarda”

W 1896 roku na sąsiednim Terytorium Jukon, w Kanadzie, nad rzeką Klondike zostaje odkryte złoto. W niespotykanych dotąd ilościach. Wcześniej, od mniej więcej dziesięciu lat znajdowano złoto, ale dla wybuchu gorączki było go o wiele za mało. Nad Klondike jest go ogrom. Momentalnie wybucha gorączka złota, potęgowana jeszcze faktem iluzji i nieuregulowania granic z Kanadą, co stanie się dopiero w 1903 r. Z racji, że sama rzeka Klondike leży niedaleko od granicy z Alaską, poszukiwacze bardzo szybko odkrywają złoto i po jej drugiej stronie. Ich ilość rośnie, fortuny są znajdowane w ciągu dnia, tracone w ciągu nocy.
Na długo przed prohibicją dzieją się sceny jakich na Dzikim Zachodzie się nie widywało. Nazwiska takie jak Soapy Smith, strzelanina w Juneau sprawiają, że okres ten nazywa się często Bezprawie Alaski [oryg. Outlaw Alaska]. W 1898 roku złoto zostaje odkryte w okolicy Nome. Dokonuje tego trójka ludzi – nazywanych z racji pochodzenia „trójką fartownych Szwedów” [oryg. lucky Sweden]. Byli to J. Brynteson, J. Lindeberg, E. O. Lindblom1. Zakładają oni kopalnie, które złoto będą wydobywać przez kolejne kilka dziesiątków lat. Sama historia tego miasteczka jest typowa dla tego co się wówczas działo. W następnym roku z ośrodka gdzie istnieje jedynie kilka budynków powstaje miasteczko namiotowe, by wedle spisu z 1900 roku osiągnąć liczbę ponad 12 tysięcy i stać się normalnym ośrodkiem miejskim z kilkupiętrowymi hotelami, gęstą zabudową mieszkaniową, ogromną ilością kasyn, saloonów i wszystkiego co do tego przynależy. W tym samym okresie okazuje się że nawet plaże wokół Nome kryją złoto. W połowie pierwszej dekady liczba ludności szacowana jest na co najmniej 20 tysięcy. Jest to największa metropolia na Alasce... Poszukiwacze złota szybko wydobywają to co mogą, zapasy łatwego kruszcu wyczerpują się bardzo szybko. W 1910 roku spis notuje już tylko 2,5 tysiąca, w 1920 około 1000... w 1925 liczba mieszkańców – szacowana jest łącznie z górnikami pracującymi w niedalekich kopalniach – na około 1400 – 1600... Łącznie z rdzennymi mieszkańcami w najbliższej okolicy sięga może nieco ponad 2500. Kiedy jeszcze kilkanaście lat wcześniej było ich dziesięć razy tyle. Podobną historię, podobne sceny widziało chyba każde miasto na Alasce jako tako związane z wydobyciem surowców.

W ciągu jednego roku inne miasto – Ruby osiąga liczbę 3000, by po nastu latach stać się mieściną gdzie żyło kilkuset mieszkańców, a obecnie niecałe 200 osób. W swych najlepszych czasach, podobnie jak inne osiedla posiadało gazetę [w Ruby: dwie], kilkupiętrowe luksusowe hotele, pocztę, twarde drogi, samochody, szpital, elektryczność a nawet własne więzienie. Znakomita większość takich ośrodków górniczych rozrzucona jest po całym stanie. Można w środku lasu spotkać stare domy, stare tory. Jest to symbol tego co działo się tam w początkach XX wieku, kiedy z lodówki Sewarda, teren ten stał się miejscem, w którym można było zdobyć nie lada fortunę...

Psie zaprzęgi

Kopalnie, rozwój Alaski, z racji klimatu i tego, że główny szlak wodny – rzeka Jukon jest w zasadzie zamarznięta przez osiem miesięcy [od października do bywa maja] ogromną rolę zaczęły odgrywać psie zaprzęgi. Nie jest to pomysł amerykański. Rdzenni mieszkańcy wykorzystywali je od dawna. Krzyżowanie psów używanych przez mieszkańców ze znacznie większymi przywożonymi przez osadników i poszukiwaczy pozwoliło stworzyć coś co nazywa się obecnie rasą Alaskan Malamute. To właśnie zaprzęgi i ich przewodnicy – maszerzy dostarczali niezbędne zaopatrzenie w ciągu zimy, przewozić listy, sprawić, że ten teren funkcjonował. Wraz z zaprzęgami pojawiają się także wyścigi – mające pokazać – kto jest najszybszy. Pierwszym i jednym z najważniejszych jest All Alaskan Sweepstake, który rusza w 1908 r.
W okresie gorączki złota w Nome, przybywają tam różnymi drogami dwie bardzo ważne osoby: Leonhard Seppala2 i Gunnar Kaasen3. Oboje to Norwedzy, oboje biedni, oboje szukają szczęścia za Wielką Wodą. Seppala jest przyjacielem jednego z owych Szwedów, odkrywców złota. Początkowo pracuje w kopalni, potem „odkrywa Alaskę” szukając złóż minerałów. Oficjalnie po raz pierwszy niejaki W. Goosak w 1908 r. po raz pierwszy sprowadza nowe psy, z Syberii, z racji wyglądu zwane są „szczurami syberyjskimi”. Jednakże bardzo szybko okazuje się, że kiedy trzeba ciągnąć stosunkowo lekkie ładunki [do kilkuset kilogramów] na ogromne dystanse – są bezkonkurencyjne. W 1909 r. zajmują trzecie miejsce w AAS, w kolejnym roku – ustanawiają rekord pobity dopiero niemal 75 lat później... Na początku drugiej dekady XX wieku, od swych zwierzchników Seppala otrzymuje polecenie szkolenia psów, by można było je wykorzystywać na użytek Pioneer Mining Company, na rzecz której pracuje. Efekt tego jest piorunujący – on sam wygrywa w okresie 1915 – 1917 wszystkie AAS, zaś sposób w jaki szkoli psy zyskuje mu uznanie i powoduje, że on sam i jego hodowle stają się jednymi z najważniejszych na Alasce. Nieco później zaczyna także szkolenie przewodników. To w znacznej mierze jego psy dostarczą szczepionkę... Powszechna opinia jest taka, że jest on ojcem rasy Siberian Husky, choć różni się ona znacznie od swego pierwowzoru – owych „szczurów syberyjskich”, psów używanych od wieków przez plemiona Czukczów czy Kamczadałów. Ostatnie psy z Syberii były sprowadzone do USA tuż przed drugą wojną światową – w 1939 r.

Drogi

Szlaki lądowe

Pierwsze szlaki na Alasce ustanawiają Rosjanie, po zmianie własności, wiedza o nich powoli zanika, zaś ich rola maleje. Dopiero w latach 80-tych XIX wieku ekipa wojskowa pod dowództwem Schwatka otrzymuje za zadanie inwentaryzacji tego, co jest na Alasce. O tym jaka była to praca wiele mówią słowa z roku 1887 ówczesnego gubernatora Swineforda, stwierdzające, że poza południowo zachodnimi skrawkami Alaski jego władza jest iluzją. To właśnie wyprawy Schwatka i im podobne wyznaczały pierwsze szlaki, drogi i ścieżki po których będą poruszać się późniejsi poszukiwacze złota, późniejsze zaprzęgi. Często na swej drodze, jak n.p. w okolicy Jukonu, gdzie od 1880 okrywane są różne mniejsze i większe złoża złota, odnajdują całą sieć dróg. Praca postępuje wolno, urzędy tworzone są jedynie wtedy kiedy trzeba, często nawet nie ma własności działek. Rewolucja w tej kwestii następuje w okresie gorączki złota Klondike. Zaraz za górnikami i poszukiwaczami przybywa US Post, stanowiąca forpocztę władzy i cywilizacji. Zaraz za nią – telegraf, oraz urzędy górnicze.

Zwłaszcza poczta przyczynia się walnie do rozwoju szlaków którymi podróżują psy, urzędy górnicze – do ich opisania. To wszystko sprawia, że oprócz górników najważniejszym zawodem staje się przewodnik – maszer, zaś najważniejszym zwierzęciem – pies. Dobry jest warty więcej niż złoto, najlepszy – bezcenny. To poczta wymusza przekazy długodystansowe – Jeden z pierwszych kursów pocztowych obejmuje trasę o długości ok. 1000 mil, na przełomie 1897 i 8 r. J. Carr idąc z St Michael nad morzem Beringa do Dawson, szlakiem nazwanym Chilkoot Trail Dyea przebywa w ciągu 82 dni ponad 2000 mil....Gorączka złota wymusza otwarcie szlaku z Unalakleet do Kotzbue, używane są także szlaki z St Michael do Nome. Z racji iż Alaska w tamtych latach jest bezprawiem armia postanawia utworzyć swoje stanowiska w m.in. Ford Seward [Haines], Fort Liscum [Valdez], Fort Egbert [Eagle], Fort Gibbon [Tanana], Fort St. Michael oraz Fort Davies. Plany mówiły także by wraz z nimi utworzyć regularną sieć drożną, lecz spełzły one na niczym. W owym okresie – tylko płw. Seward miał jako taką sieć drożną. Decyzje armii wpłynęły nie tylko na uspokojenie sytuacji ale także na dalszy rozwój sieci tras po których zimą kursowały psy latem zaś konie z mniejszymi i większymi wozami. Szlaki tras często wyznaczał przebieg linii telegraficznej, popularność – kolejne odkrycia. Najpopularniejsze to z Kaltag do Unalakleet i St Michael, a także w trójkącie: Eagle, Valdez i Fairbanks. W celu usprawnienia przesyłek US Post dzieli je na znacznie mniejsze odcinki – zwykle o długości ok. 50 do 75 mil, budując schroniska, lub domy gościnne – kiedy nie było miasta czy osady w odległościach ok. 30 mil. Obecnie resztki tych domów ciągle można znaleźć na Alasce. Z racji tego co się działo oprócz poczty najważniejszymi klientami, często właścicielami zaprzęgów były kopalnie czy przedsiębiorstwa. Przesyłki pocztowe miały wówczas bezwzględne pierwszeństwo na trasie, w czasie przepraw, maszerzy dostawali najlepsze pokoje, psy zaś miejsca w specjalnych boksach jakie znajdowały się w ówczesnych hotelach czy domach gościnnych. Mimo ogromnych odległości przesyłki docierały na czas, zaś obciążenie na jednego psa wynosiło najwyżej 50 funtów, same zaprzęgi liczyły nawet 20 psów. Przesyłki z Dawson do Nome w trasę liczącą 1600 mil wychodziły co tydzień. Układ tras i zajazdów – bywa nieoświetlonych – przewodnicy znali niemalże na pamięć. Kradzież psa była traktowana tak jak gdzie indziej konia i tak samo karana. W 1902 roku szlaki wyglądały następująco: na 650 milach używano reniferów, na 400 milach reniferów i psów., kolejne 2160 mil – tylko psy, dalsze - 400 mil – psy lub konie i ledwie 112 mil tras kolejowych wzdłuż White Pass i Jukonu [często były to linie z kopalń do portu na Jukonie].
W 1903 r. Senat nakazuje stworzyć Alaska Road Commitee [ARC]. Komisja ta ma za zadanie jednolite oznaczenie i opisane szlaków, wytyczanie nowych, w końcu inwentaryzację tego co jest. Oczywiście do jej zadań należy także budowa dróg i schronisk na szlakach, dbanie o to by były w dobrym stanie. W okolicy rzeki Haditarod, której nazwa ulega skróceniu do Iditarod zostaje w 1908 r. odkryte złoto. ARC wyznacza trasę nowego szlaku, biegnącego właśnie przez Idiatarod, a zaczynającego się w Seward, kończącego w Nome. Z powodu różnych trudności otwarto dopiero w trzy lata później w 1911 r. Nosi on nazwę Iditarod Trail. Powstają jego odgałęzienia i wersje używane w zależności o pogody. Liczy niemalże 1000 mil... Z południa Alaski, z Cook Inlet do Nome istnieje szlak, którym podróż trwa zwykle nieco ponad miesiąc. Jej koszt w 1920 roku to ok. 1500 dolarów. W 1910 roku w jednym z takich zaprzęgów przewożone jest złoto o wartości ćwierci miliona ówczesnych dolarów. W 1916 wartość złota przewiezionego takimi zaprzęgami sięga 3,4 mln dolarów... W latach nastych XX wieku szlak między Cook Inlet [południe Alaski] a Ruby, w ciągu jednego tygodnia potrafiło przebyć ok. 120 zaprzęgów. Pod koniec drugiej dekady łatwo dostępne zasoby złota się wyczerpują, wojna i paraliż ARC [podlegała Wydziałowi Wojny] sprawia, że szlaki zostają zaniedbane, a stworzona jeszcze ok. 1910 r. klasyfikacja szlaków staje się nieaktualna. W ciągu kilku lat znika część miejscowości – samo Iditarod - w 1931 r. – schroniska i zajazdy zamykają swe podwoje. W latach 20 tych ARC tworzy chaty w których można się chronić, lecz nic nie potrafi zatrzymać postępu technicznego. Jeszcze w tym samym okresie ARC oznacza i remontuje 1623 mile dróg najwyższej klasy, 1375 mil dróg średniej klasy i 7044 mil szlaków klasy najniższej. W latach 30-tych jej działalność, ograniczona Wielkim Kryzysem słabnie. Lotnictwo – jako znacznie szybszy i łatwiejszy sposób transportu wypiera psy zaprzęgowe - ostatnie schronisko zamknięte jest w 1939 r. To koniec pewnej ery. W tym samym czasie istnieje już ponad setka lotnisk. W czasie II w.ś. część szlaków wykorzystują oddziały Obrony Terytorialnej. Ostatni psi zaprzęg z pocztą wyrusza w 1963 r. Część starych szlaków jest wykorzystywana przez tzw. „koty” czyli pojazdy gąsienicowe dostarczające w zimie towar do rozrzuconych osad. Obecnie trwają starania by uznać te trasy za dziedzictwo narodowe. Obecnie najlepiej zachowane są zwykle fragmenty wokół istniejących osad i osiedli.
Drogi w rozumieniu asfaltowych szerokich szos, w ówczesnych latach – nie istnieją. Po wybudowaniu pierwszej "alaskan higway" czas przejazdu wojskowego pojazdu – ciężarówki na trasie w obie strony liczącej ok. 900 mil, na początku lat dwudziestych trwa kilkadziesiąt dni...

Linie kolejowe

Pierwsze prośby o budowę linii kolejowych – pojawiają się już w latach 80-tych XIX w. Dotyczą one mieszkańców głównie dwóch miejscowości: Sitki i Juneau.

Dopiero po wybuchu gorączki złota w Klondike. Kongres uchwala w 1897 r. odpowiednie praw, gdzie dokładnie zostaje określone kto i jakie warunki ma spełnić by móc budować linię kolejową. Budowa pierwszej linii kolejowej na Alasce zaczyna się w rok później, ostatnie szyny są kładzione w lipcu 1900 r. Koszt budowy – okrągłe 10 milionów ówczesnych dolarów, a linia łączy miejscowości Skagway i Whitehorse. Z około 110 mil trasy jedynie 20 mil jest na Alasce – reszta na terenie Kanandy. Ostatecznie linia zostaje zamknięta w 1983 roku.
Kolejne gorączki złota, czy to po amerykańskiej stronie Jukonu, czy to w okolicach Fairbanks skutkują tym, że w Seattle rodzi się projekt budowy linii z jednego z niezamarzających portów na południu, w głąb kraju. Na fali sukcesu pierwszej linii szybko udaje się zebrać potrzebne pieniądze, a budowa po pewnych perypetiach rusza już w marcu 1903 Jeszcze w 1905 – wielkie ówczesne potęgi finansowe takiego jak n.p. JP Morgan dokładają się do budowy. Konsorcjum budujące tą linię bankrutuje, a szyny kończą się w Kern Creek. To tylko około stu mil torów z planowanych kilkuset. W 1912 roku – Alaska staje się terytorium, z czym także wiążą się pewne możliwości pomocy. Dość szybko ustalone są konkretne plany budowy, łącznie z ostatnią stacją – ma nią być Nenana, z niewielkim możliwym odgałęzieniem w rejonie Mamtuski, gdzie znaleziony węgiel. Tory budowane są od Fairbanks i Anchorage. Do Nenany tory docierają w pod koniec 1923 r. Właśnie ten rejon zwiedza w trakcie swojej wizyty prezydent Harding. To na 49 mili tych torów znajduje się Mllion Dollars Bridge, który kosztuje okrągłe 1,5 miliona... Linia w zasadzie od samego początku jest deficytowa, załadowane wagony jadą na północ, wracając puste na południe. Po raz pierwszy "nad kreskę" kolej wychodzi tuż przed wybuchem wojny. Zwiększenie ruchu następuje w wyniku inwestycji wojskowych w l. 50 tych, i odkrycia ropy – od lat 70 tych. Obecnie obejmuje ona ok. 520 mil i obejmuje niemal trzy czwarte ludności Alaski, co oznacza, że koszty jej utrzymania ponoszą w dużej mierze władze stanowe.

W sumie w tym okresie powstaje ponad 20 linii kolejowych, z czego aktualnie czynna jest jedna. Nie wiemy o wielu z nich, o innych mamy wyrywkowe jedynie dane. Bywało tak, że linia funkcjonowała jedynie rok. Poniżej lista linii jakie powstały w okresie 1898 – 1930 [w nawisach daty funkcjonowania i inne wyjaśnienia]

1. White Pass and Yukon Railway [1898 – 1982] [teren USA i Kanady]
2. Alaska Central Railroad [1904 – 1909]
3. Alaska Northern Railroad [1909 – 1915]
4. Alaska Railroad [1915 – dziś]
5. Copper River and Northwestern Railway [1906 – 1939]
6. Tanana Valley Mines Railroad [1905 – 1917]
7. Yakutat and Southern Railway [1903 – 1949]
8. Alaska Home Railroad [1907]
9. Cook Inlet Coal Field Company Railroad [1900 – 1907]
10. Katalla Coal Field Company Railroad [początek lat 190X – 1908]
11. Alaska Pacific Railroad and Terminal Company [1907]
12. Apollo Consolidated Mining Company [1897 – 1917]
13. Rush and Brown Copper Mine Railroad [początek lat 190X – 1908]
14. Alaska Marble Company Tramway [początek lat 190X]
15. Treadwell Mines Railroad [początek lat 190X – 1917]
16. Salmon Creek Railroad [1913]
17. Alaska Juneau Gold Mine Railroad [1911 – 1944]
18. Alaska Gastineau Mining Company Railroad [1907]
19. Council City and Solomon River Railroad [1907]
20. Wild Goose Railroad [z Nome do Anvil Creek] [początek 190X – 1905]
21. Wild Goose Railroad [ z Council do Ophir Creek] [1902 – 1906]
22. Seward Penisula Railroad Company [1906 – 1913]

Jak widać znakomita większość z nich to linie powstałe w okolicach kopalń, tam gdzie znajdowano surowce mineralne, miały one za cel łatwiejszą eksploatację odkrytych i odkrywanych zasobów surowców mineralnych. Na północ od Anchorage funkcjonowała tylko jedna linia kolejowa. Do Nenany

Lotnictwo

Pierwszy samolot na Alasce to rok 1913. Samolot [wodnosamolot] przeciągnięty jest na rzekę Jukon, do jednego z wielu osiedli, gdzie następuje oblot. Kolejna próba to rok 1922 r, kiedy kolejny wodnosamolot, pilotowany przez R. Troxela przybywa do Anchorage. W czasie próby lotu zostaje rozbity w okolicy Anchorage. Jeszcze w lecie 1922 r. C. O. Prest decyduje się przelecieć z Nowego Jorku do Nome. W okolicy Fortu Jukon z powodu awarii silnika rozbija swój samolot. W sumie niektórzy szacują że na terenie Alaski można doliczyć się ok 1700 wraków samolotów rozbitych z najróżniejszych przyczyn od 1913 roku. Mimo ciężkich początków, już w lutym 1924 roku zostaje podpisany pierwszy kontrakt na przewóz poczty na terenie Alaski. Są to pierwsze kroki jakie stawia lotnictwo w tym ciężkim terenie, gdzie klimat nikogo nie rozpieszcza. Dwa lata później powstaje pierwsza firma lotnicza – Anchorage Air Transport Inc. Jeszcze w 1929 roku zostaje otwarte kolejne, drugie lotnisko w Anchorage, w 1935 roku, w czasie kryzysu działa sześć firm lotniczych, przejmujących transport lżejszych ładunków. Okres lat 30 tych – to czas kiedy samolot realnie pokonuje psy zaprzęgowe, kiedy mijają wszelkie bolączki wieku niemowlęcego. Dziś w zasadzie każda osada ma swoje lotnisko, większe [jak n.p Nome – obecnie liczy ok 4 tys mieszkańców] – nawet dwa. Ilość samolotów i pilotów przypadających obecne na jednego mieszkańca jest teraz chyba najwyższa na świecie.

Nome 1925 r.

W połowie lat dwudziestych Nome jest niewielkim miasteczkiem leżącym nad Morzem Beringa, nad Snake River, liczącym około półtora tysiąca mieszkańców, w tym górników pracujących w okolicznych kopalniach należących do Pioneer Mining Company. Kilkuset kolejnych mieszkańców, głównie rdzennych mieszkańców żyje w najbliższej okolicy. To co działo się pierwszych latach XX wieku jest już wspomnieniem przeszłości. W miasteczku jest jeden lekarz, dr. Curtis Welch, który pracuje w niewielkim szpitaliku – z 24 miejscami wraz z czterema pielęgniarkami

W grudniu 1924 roku zgłasza się do niego rodzina indiańska z St. Cross [niewielkiej wioski obok Nome] z chorym dzieckiem. Welch nie rozpoznaje dyfterytu, a chłopiec umiera. zaś z powodu braku zgody rodziców doktor nie przeprowadza autopsji u zmarłego chłopca. W ciągu kolejnych dni umiera kilkoro dzieci rdzennych mieszkańców. Sama choroba zostaje rozpoznana właściwie 21 stycznia u siedmioletniego Stanleya Bessie'ego. Jest to jej późne stadium. Chłopiec umiera jeszcze tego samego dnia.
22-go stycznia zostaje zwołane nadzwyczajne posiedzenie redy miasta, gdzie dr. Welch przedstawia sytuację. Zagrożenie jest tym większe, ze w Nome nie ma surowicy w wystarczającej ilości, ocenianej na ok. milion jednostek, a ta która jest – ma nieaktualną datę ważności. Mimo próśb wysyłanych do Anchorage i Juneau o ważną surowicę – nie dociera ona w lecie 1924 r., w czasie sezonu żeglugowego. Próby podania starej antytoksyny chorym – kończą się tragicznie – umiera dwoje dzieci. Tego samego dnia zostaje wysłane poprzez telegraf ostrzeżenie o możliwości epidemii w Nome, oraz prośba o surowicę. Wiadomość szybko dociera do najdalszych zakątków Alaski. Niestety na miejscu jest tylko ok. 300 tysięcy jednostek zlokalizowanych w szpitalu w Anchorage, pozostała ilość jest w różnych szpitalach na zachodnim wybrzeżu USA: Seattle, San Francisco...
W ciągu kolejnych dni umierają następne dzieci, a rodzice zgłaszają się z podejrzeniami kolejnych zarażeń – w sumie pewnych jest kolejnych 20 przypadków błonicy, zaś podejrzeń – niemal pół setki.
W tych dniach w biurze gubernatora trwa dyskusja o tym w jaki sposób ma być dostarczona surowica – część osób chce by dostarczyć ją samolotem. Niestety ciężkie warunki – ujemne temperatury rzędu – 30 F i śnieżyce, sprawiają, że najlepsi ówcześni piloci nie chcą lecieć. Z racji niemożności dowiezienia szczepionki drogą morską gubernator Scott Bone podejmuje decyzję o wysłaniu całej dostępnej szczepionki psimi zaprzęgami, bez czekania na przybycie tej z Zachodniego Wybrzeża. Najbardziej znany ówczesny maszer i trener psów – Leonhard Seppala dostaje polecenie przygotowania całej trasy, organizacji i miejsc zmian. Wyliczono, że bieg sztafetowy, trwający cały ówczesny dzień spowoduje że szczepionka powinna dotrzeć do Nome w ciągu mniej więcej dwunastu dni. Edward Wetzel z US Post wybiera psy i maszerów, to on zmienia początkowe plany mówiące tylko o dwóch etapach.. Zapada także decyzja, o tym, że aby skrócić i ułatwić trasę. Odpowiednio zabezpieczona szczepionka zostaje dostarczona do Nenany, świeżo oddaną koleją. Stamtąd wyruszają psy. W czasie tych trudnych dni, Alaskę nie ominęły wojny podjazdowe rozgrywane na łamach różnych czasopism przez zwolenników i przeciwników przewozu psimi zaprzęgami.
Pakunek ze szczepionką waży około 20 funtów
Pierwszym "maszerem" jest William "Wild Bill" Shannon. Wyrusza 27 stycznia. Jego zaprzęg liczy 9 psów, zaś przewodnikiem jest 5-letni Blackie. Pogoda pogarsza się coraz bardziej. Do zajazdu w Minto dociera o 3 rano 28 stycznia. Ma odmrożoną twarz, psy – poranione łapy. Po krótkim postoju zostawia trzy najbardziej poranione i osłabione psy, z których dwa umierają. Do Tolovany dociera niemal w południe 28 stycznia. On sam i jego psy są w tak złym stanie, że tego samego dnia zapada decyzje by skrócić trasy które będą przemierzać poszczególni maszerzy, co oznacza także zwiększenie ilości zaprzęgów w tej sztafecie. Od Shannona przesyłkę odbiera Edgar Kallands który mimo tego, że temperatura podnosi się o kilka stopni dociera do zajazdu w Manley Hot Springs z odmrożonymi rękami. Kolejne zaprzęgi kierowane przez Dana Greena i potem Johnego Folgera docierają w okolice Tanany. Ten drugi do Tanany przybywa jeszcze 28 stycznia. Po nich kolejne "pałeczkę" przejmują Sam Joseph, Tytus Nikolai, Dave Corning, Harry Pitka, Billy McCarty oraz Edgar Nollner. Szczepionka w Galenie jest jeszcze 29 stycznia. Do Galeny docierają informacje, że sztafeta staje się wydarzeniem na skalę krajową, zaś dziennikarze piszą płomienne artykuły o tym co się dzieje. Spora część dużych tytułów we wszystkich większych miastach podaje "bieżące" informacje o sztafecie. Przyczyną tego jest pogoda, która swoją siłę i możliwości pokazuje nie tylko na północy, ale także w "metropolii". Duża część Stanów doświadcza mrozów i śnieżyć z którymi zmagają się maszerzy. To wtedy m.in. zamarza rzeka Hudson. 30 stycznia ruszają w trasę kolejno – George Nollner, docierając do Bishop Mountain, gdzie przekazuje szczepionkę Charliemu Evansowi, który rusza w trasę z psami które nie mają zabezpieczonych łap. Po dotarciu do Nulato okazuje się, że większość psów w zasadzie trzeba spisać na straty – mają odmrożone i poranione łapy. Tam przesyłkę przejmuje Tommy Patsy, który dowiaduje się, ze liczba potwierdzonych przypadków błonicy wzrosła do 27, umiera kolejne dziecko. Jako, że szybsze zmiany zaprzęgów przebywających teraz średnio po ok. 30 mil odnoszą skutek, zostaje podjęta decyzja, że mimo iż pozostały do przebycia najtrudniejsze odcinki trasy – będą one kontynuowane. Wśród nowych przewodników wyszukanych po zmianie decyzji o organizacji trasy jest także kolejny Norweg, pracownik jednej z wielu kopalń Gunnar Kaasen. Patsy bez większych kłopotów, lecz w coraz gorszych warunkach dociera do Kaltag. Następnym maszerem jest Jack Screw – nad ranem 31 stycznia przybywa do jednego z ówczesnych schronisk – Old Woman Shelter. Po ogrzaniu antytoksyny, co działo się zresztą w czasie każdego przekazywania, przejmuje ją Victor Anagick, który dowozi ją do Unalakleet. Stamtąd do zajazdu Shaktoolik dociera Myles Gonangnan. Odczuwana temperatura z racji warunków i wiatru wynosi – 70F [ok. – 57 C]. Seppala, który miał pierwotnie przejąć szczepionkę jeszcze nie dociera. W tej sytuacji w trasę rusza Henry Ivanoff. Szlak z powodu śnieżycy niknie w oczach. Temperatura obniża się o kolejne 10 stopni F. Niestety w czasie wyścigu z czasem psy wietrzą trop reniferów, co kończy się bardzo szybko splątaniem zaprzęgu. W czasie tej próby postoju zauważa on idącego w stronę Shaktoolik Seppalę. W takich warunkach przekazuje mu szczepionkę. Seppala zawraca psy w stronę niebezpiecznego przejścia przez lód, zwanego Norton Sound.
Od Unaglik zespół Seppali prowadzi pies którego najbardziej lubi, a którego doświadczenie było największe z tych które miał do dyspozycji - Togo. Do zajazdu w Point Izaak dociera ok 8 wieczór. Po odpoczynku, ok. 2 nad ranem 1 lutego rusza na szlak. Lód na Norton Sound zaczyna pękać, co oznacza, że następuje zmiana trasy – idzie przez góry osiągające wysokość ok. 5000 stóp [1500 m.], docierając do Golovin. Odczuwalna temperatura oscyluje cały czas w okolicach –70F, śnieżyca sprawa że mało co widać, wiatr osiąga prędkość ok. 65 mil/h. W Golovin oczekują kolejne złe nowiny – liczba zarażonych wzrasta do 28 dzieci, podczas gdy szczepionki wystarczy dla ok. trzydziestu – czterdziestu osób. Nawet dr. Welch prosi, by nie ryzykować zbytnio. Szczepionka jest zbyt cenna by ją stracić. Charlie Olson podejmuje decyzję o ruszeniu w trasę.. Olson dociera do Bluff, lecz w tracie podróży zbacza ze szlaku, przebywając zbyt długo w trasie. Ma odmrożone ręce, zaś psy by mogły iść przykryte są kocami. W Bluff przesyłkę odbiera Gunnar Kaasen.

Do tej pory nie wiadomo czemu na przewodnika wyznaczył Balto. On sam twierdził że miał widzenie, by właśnie ten pies, zwykle będący zwykłym psem ciągnącym, o którym nawet nie wiedziano jakiej jest rasy, został przewodnikiem.
Początkowo Kaasen chce czekać aż ucichnie burza, jednak nic na to nie wskazuje, zaś szlak staje się w zasadzie niewidoczny. Wiatr osiąga ok. 80 mil/h. On sam nie widzi nic, jak wspominał później nie widział dalej niż na wyciągnięcie ręki. Zaprzęg prowadzi Balto. W pewnej chwili orientuje się, że już minął Salomona. Zawraca. W czasie tego manewru paczka wpada w śnieg. Znajduje ją, i zawraca do Salomona. Jego zmiennik – Ed Rohn - śpi, gdyż nikt nie spodziewał się, że ktoś ruszy w trasę. Kaasen tylko ogrzewa się trochę i wciąż w takich samych warunkach rusza w trasę, pokonując ostatnie 25 mil do Nome. Do Nome, na Front Street przybywają ok 5.30 rano. Kaasen nie może ustać na nogach, psy nie mają nawet sił szczekać. Podobno jedynie słowa które wówczas wypowiedział brzmiały : "Balto to cholernie dobry pies"...

Data – Kto [Marszer] – Skąd dokąd – Odległość [mile / km]

27 – 28 stycznia – Bill Shannon – z Nenany do Tolovana – 52 / 84
28 stycznia – Edgar Kalland - z Tolovana do Manley Hot Springs – 31/50
28 stycznia – Dan Green - z Manley Hot Springs do jeziora Fish – 28/45
28 stycznia - Johnny Folger – z Jeziora Fish do Tanana – 26/42
29 stycznia – Sam Joseph – z Tanana do Kallands – 34/55
29 stycznia – Tytus Nikolai – z Kallands do Nine Mile Cabin – 24/39
29 stycznia – Dave Corning – z Nine Mile Cabin do Kokrines – 30/48
29 stycznia – Harry Pitka – z Kokrines do Ruby – 30 /48
29 stycznia – Bill McCarthy z Rubny do Whiskey Creek – 28/45
29 stycznia – Edgar Nollner – z Whiskey Creek do Galeny – 24/39
30 stycznia – George Nollner – z Galeny do Bishop Mountain – 18/29
30 stycznia – Charlie Evans – z Bishop Mountain do Nulato – 30/48
30 stycznia – Tommy Patsy - z Nulato do Kaltag – 36/58
30 – 31 stycznia – Jack Screw – z Kaltag do Old Woman Shelter – 40/64
31 stycznia – Victor Anagick – z Old Woman Shelter do Unalakleet – 34/55
31 stycznia – Myles Gonangnan – z Unalakleet do Shaktoolik – 40/64
31 stycznia – Henry Ivanoff – z Shakltoolik – przekazanie w ręce Seppali
31 stycznia – 1 lutego – Leonhard Seppala* – z Shaktoolik do Golovin – 91/146
1 luty – Charlie Olsen – z Golovin do Bluff – 25/40
1 – 2 luty – Gunnar Kaasen – z Bluff do Nome – 53/85

* Leonhard Seppala jechał 170 mil [274 km] z Nome do Shaktoolik, między 27 a 31 stycznia, oraz w drodze powrotnej z Shaktoolik do Golovin [kolejne 91 mil]. Oznacza, to że jego dwa zaprzęgi [kiedy jeden ciągnął, inny odpoczywał na saniach] pokonały w sumie 261 mil. Osiągnięcia jego zaprzęgów przewyższają wszystko to, co osiągnęli inni maszerzy – uczestnicy sztafety.

W sumie psy i ludzie przebyły 674 mile [1085 km] w ciągu 127 godzin i 30 minut, czyli niecałego 5,5 dnia. W warunkach ekstremalnie niskich temperatur, silnych wiatrów, zamieci, mgle i nocy. W sumie w sztafecie uczestniczyło ok. 150 psów, w większości należących do ras siberian husky i alaskan malamute...

Różne relacje różnią się między sobą w opisie tego co się działo. Dotyczy to w znacznej mierze dwóch spraw. Pierwsza to taka że w czasie przeładunku także psy Seppali miały splątać zaprzęg czując renifery, co także wydłużyło czas. Druga – Kaasen nie wracał do Salomona tylko pojechał dalej.

Dostarczenie szczepionki na czas ratuje Nome i okolicę przed wybuchem epidemii, wszyscy chorzy wracają do zdrowia. Dr Welch opisuje ten przypadek do pism medycznych.

Epilog....

Fakt ten stał się początkiem tego co dziś określa się słowem "mania". Całe Stany Zjednoczone chciały zobaczyć bohaterskie psy, których symbolem stał się Balto4 i Gunnar Kaasen. Przez około rok podróżowali oni przez całe Stany, biorąc udział w niezliczonych sesjach zdjęciowych, wystąpieniach publicznych, stając się atrakcją. Balto bierze udział w kilku filmach, Kaasen zaś słyszy zarzuty, głównie od Seppali, że na jego sukces pracowało wielu ludzi i wiele zaprzęgów.

W grudniu 1925 roku nadchodzi koniec sławy i błysku fleszy. W Central Parku w Nowym Jorku odsłaniany jest pomnik, ku czci tych którzy brali udział w sztafecie. Jest to kamień i wmurowana tablica. Wieńczy go posąg Balto. Na wmurowanej tablicy jest płaskorzeźba maszera i psiego zaprzęgu. Pod nim napis:
"Dedicated to the indomitable spirit of the sled dogs that relayed anti toxin 600 miles over treacherous waters, through arctic blizzards, from Nenana to the relief of stricken Nome in the winter of 1925 - Endurance, Fidelity, Intelligence" czyli "Dedykowane nieposkromionemu duchowi psich zaprzęgów niosącemu szczepionkę i pomoc z Nenany przez 600 mil zdradzieckich wód, arktycznych zamieci do ogarniętego chorobą Nome w zimie 1925 roku -Wytrwałość, Wierność, Inteligencja"
Wykonany został przez słynnego rzeźbiarza F. G. Rotha.
Po tej uroczystości, Kaasen przekazuje zaprzęg wraz z psami do objazdowego teatru, nazywanego wodewilem, będąć w dalszym ciągu atrakcją turystyczną. Zostaje zeń wykupiony na przełomie 1927 i 1928 r, po czym znajduje swój spokojny kąt w Zoo w Cleveland. Umiera w 1933 r. Po różnych perypetiach można go oglądać wypchanego w muzeum Historii Naturalnej w Cleveland

Znane są historie życia także dwóch innych psów, Seppali, które uczestniczyły w wyścigu.
Pierwszym z nich jest Togo5 – Jest obecnie eksponowany w Wasilla na Alasce w Muzeum Iditarod Trail Sleeddog Race. W czasie wyścigu miał 12 lat, co oznaczało że był jednym z najstarszych psów przewodników jakie brały udział w sztafecie. Po podróżach Seppali, z racji wieku od ok. 1927 r. nie biegał już w zaprzęgach. Umiera w 1929 r. Cechą charakterystyczną było to że był nieduży. Ważył niecałe 50 funtów...
Fritz6 – jako jedyny wrócił na zawsze do miejsca skąd wyruszył do sztafety – do Nome. Eksponowany jest w muzeum w Nome. Jest przyrodnim brat Togo. W trakcie sztafety prowadził albo razem z Togo albo sam. Seppala lubił zaprzęgi z dwoma psami prowadzącymi. Umiera w wieku 18 lat w 1932

Leonhard Seppala po wyścigu wraz z psami uczestniczy w różnych wyścigach poza Alaską na terenie Stanów Zjednoczonych, bierze udział w Zimowych Igrzyskach Olimpisjkich w 1932 r. Na starość przenosi się do Seattle, gdzie umiera w wieku 90 lat...
Gunnar Kassen umiera w 1960 r. na raka w Everett w stanie Waszyngton.
W ciągu wielu lat zbudowano kilka pomników. Można je oglądać w Seward Park w Nowym Jorku [Togo], w Zoo w Cleveland [Balto i Togo], w Palmer na Alasce [Balto], oraz w Anchorage [Balto, choć równie wiele opinii twierdzi, że przedstawia on psa zaprzęgowego]. Sam Seppala doczekał się pomnika w Skibotn skąd pochodził.

Iditarod Trail Sleddog Race

Początki tego rajdu sięgają przełomu lat 60-tych i 70-tych, kiedy także zaczęto się interesować tym co zostało z całej sieci szlaków z lat 30 tych, oraz pierwszych stosunkowo krótkich wyścigów psów organizowanych na starych szlakach. W 1973 roku został zorganizowany pierwszy wyścig Iditarod. Początkowo miał być upamiętnieniem tego co stało się na trasie z Nenany do Nome w 1925 r. Miał to być test dla ludzi i psów. Dość szybko stał się imprezą komercyjną. Obecnie liczy około 1150 mil, zaprzęgi wyruszają z Willow, lecz formalny start odbywa się w Achorage. Co roku następuje zmiana trasy, raz idą trasą tzw. północną, raz południową. Zaprzęgi składają się początkowo z 12 do 16 psów, lecz warunkiem koniecznym do bycia sklasyfikowanym jest posiadanie na mecie rajdu co najmniej 6 psów w zaprzęgu. Przewodnicy zabierają także na trasę jedzenie dla siebie i dla psów. Co roku kto inny jest honorowym maszerem wyścigu. Do 1980 roku był nim Seppala. Byli nimi także ci, który brali udział w oryginalnej sztafecie do Nome. Jak na razie Gunnar Kaasen nie dostąpił tego zaszczytu. Czas przebycia tych setek mil waha się od niecałych 9 dni do 32 dni, najmniejsza różnica pomiędzy zaprzęgami wynosila 1 sekundę. Długość psiego pazura.
Legenda twierdzi, że w momencie kiedy zaprzęgi wyruszyły na trasę w Nenanie, w Nome została zapalona czerwona latarnia, czerwona lampa, mająca symbolizować, że szczepionka jest w drodze, że psy nadal biegną. Była to oznaka nadziei dla chorych dzieci i ich rodziców... Obecnie ostatni maszer który przybywa ze swym zaprzęgiem do Nome, zanim zamelduje się na mecie – gasi ją. Także symbolicznie.

Sztafeta w filmie i książce.

Na fali euforii jeszcze w 1925 roku powstaje krótki około półgodzinny film opowiadający o tym wydarzeniu. Nosi on tytuł Balto Race to Nome. Wiele lat później – powstaje w zasadzie animowany film zrealizowany przez Universal o tytule „Balto” Na ekranach kin pojawia się w 1995 r. Nawiązuje on luźno do wydarzeń jakie wówczas nastąpiły. Co ciekawe to właśnie te różnice pomiędzy filmem i rzeczywistością sprawiają, że strony lub fora o filmie są także tymi, które najlepiej opisują to co się wówczas działo.
Istnieją także przynajmniej cztery książki, z czego dwie pierwsze są przeznaczone w zasadzie dla młodszych czytelników, trzecia – jest o całej sztafecie:
E. C. Kimmel : Balto and the Great Race
N. Standiford : The Bravest Dog Ever: The True Story of Balto
G. Salisbury, L. Salisbury: The Cruelest Miles: The Heroic Story of Dogs and Men in a Race Against an Epidemic

Jedną z polskich stron z bardzo dokładnymi informacjami jest dość świeże forum gdzie można znaleźć informacje o Alasce tamtych lat, oraz samym filmie: www.baltofilm.fora.pl

Źródła [m.in.].:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
www.baltofilm.fora.pl


1 Nieco więcej o trzech „lucky Sweden” po polsku - http://www.baltofilm.fora.pl/miasta,95/nome,173.html
2 Leonhard Seppala: więcej informacji - http://www.baltofilm.fora.pl/osoby-postacie,93/leonhard-seppala,161.html , [link widoczny dla zalogowanych]
3 Gunnar Kaasen: więcej informacji - [link widoczny dla zalogowanych]
4 Więcej informacji o Balto w języku polskim : http://www.baltofilm.fora.pl/psy-bohaterowie,71/balto,109.html
5 Więcej informacji o Togo w języku polskim : http://www.baltofilm.fora.pl/psy-bohaterowie,71/togo,113.html
6 Więcej informacji o Fritzu w języku polskim : http://www.baltofilm.fora.pl/psy-bohaterowie,71/togo,113.html


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Iditarod dnia Śro 23:37, 06 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.baltofilm.fora.pl Strona Główna -> Prawda o Alasce / Różne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin